ANTONI I HALINA KENAROWIE Z UCZENNICĄ CELINĄ KAMIŃSKĄ

PRZY KOREKCIE, 1957

FOT. ZBIGNIEW KAMYKOWSKI

Uczniowie i przyjaciele o Kenarze

Podczas korekty mówił prof. Kenar bardzo prosto i zrozumiale, często wyrażał się za pomocą rąk. Każde słowo wypowiedziane przez niego było zapisywane w naszych umysłach. „Róbcie tak jak wam dyktuje sumienie, tak żeby wam się to podobało” …

Małgorzata Fuła kl. V


Kiedy słuchałam jego prostych, kolorowych słów, nabierałam chęci do rzeźby, polubiłam glinę, drzewo, tak jak polubiłam profesora Kenara. Profesor Kenar nie uczył nas rzeźbić, nie podawał żadnych reguł, uczył poznawać przyrodę, ludzi, zwierzęta, uczył aby to później wyrażać w rzeźbie, każdy na swój sposób.

Aleksandra Jagódka kl. V


Często przytaczał słowa swojej córeczki Urszuli, która powiedziała kiedyś: „Tatusiu nie będę jadła już więcej tej czekolady, bo ona mnie już czekoli”. Właśnie tego ostatniego słowa używał często profesor przy korekcie mówiąc: „Uważaj, żeby w tej rzeźbie nie czekoliło”.

Barbara Chrobak kl. V


2 / 20